Lektorka, właścicielka szkoły językowej, autorka bloga IceBreaker, założycielka Teacher’s Corner i wydawca gier edukacyjnych. Gdybyście kiedyś chcieli znaleźć Anię w słowniku, to polecamy szukać pod hasłem unstoppable. Kipiąc energią, nie przestaje realizować swoich pomysłów, nawet tych najbardziej szalonych, a na każde słowa zwątpienia padające z ust zazdrośników subtelnie odpowiada „potrzymaj mi piwo”. A raczej kubek kawy. Najlepiej włoskiej.
Ania ukończyła filologię angielsko-rosyjską na Uniwersytecie Warszawskim, nastawiając się na karierę tłumacza, lecz, jak widać, delikatnie pomyliła się w obliczeniach. Całe szczęście! Teraz nie jest sobie w stanie wyobrazić pracy jedynie we własnym towarzystwie. Wizja braku kontaktu z ludźmi wokół, monotonnego zajęcia każdego dnia i ośmiu godzin przy biurku wprowadzają ją w stan przerażenia – tak samo jak myśl o konwersacji po rosyjsku. Obecnie używa rosyjskiego jedynie do przeglądania instagramowych memów. Niemniej bardzo chętnie porozmawia z wami po włosku.
Swój wolny czas Ania poświęca na liczne hobby. Popołudniowa drzemka jest nieodłącznym elementem jej życia i stara się nigdy nie zaniedbywać tego rytuału. Chwile dla siebie ceni równie mocno jak Geralta z Rivii i przechadzki po górach, a za kilka lat zamierza prowadzić swój językowy biznes zdalnie, popijając kawkę w mieszkanku na Brooklyn Heights lub nadmorskim domu w Ostii.
Zanim rozpoczęła na dobre przygodę z copywritingiem, uczyła się o chorobach ptaków i układzie rozrodczym koni. Nie wiąże już jednak z tymi tematami swojej kariery, chyba że mówimy o pisaniu artykułów z zakresu medycyny. Pisze od dawna, a swoje umiejętności szlifuje również jako studentka dziennikarstwa i filologii polskiej.
W przerwach od artykułów medycznych i tych poświęconych edukacji, zdarza się jej tworzyć recenzje, eseje i opisy sklepowych produktów.
Ola należy do tego 1% ludzi, którzy szczerze uwielbiają jesień. Poważnie. Kiedy pozostali nie mogą się pozbierać w ostatni kalendarzowy dzień lata, Ola stoi już w oknie i przebiera nóżkami na widok opadających liści i szarawych chmur. Jak każda szanująca się jesieniara wieczory lubi spędzać w domu, w ciepłym sweterku, który zresztą sama sobie udziergała.
Szydełkowanie, dzierganie na drutach i sarkastyczne podejście do życia są kwintesencją jej istnienia. Na liście ulubieńców Oli znajdują się Gwiezdne Wojny, sesje RPG w gronie znajomych, klasyczna literatura rosyjska i tabliczka z napisem „nie znoszę głupich ludzi”. Zdecydowanie nie jest jedną z tych kobiet, które każą domyślać się, o co im chodzi – cześć i chwała! Wszyscy wiemy, że z tak konkretnymi osobami współpracuje się najlepiej.
Paulina, jak na rasową nauczycielkę najmłodszych przystało, to prawdziwy wulkan pozytywnej energii. Jeśli szukasz nieszablonowych, ciekawych i angażujących pomysłów na zajęcia – Paulina to twój człowiek! Na pewno podpowie, doradzi i z wielką przyjemnością podzieli się doświadczeniem. Jej pomysły na ciekawe zajęcia znajdziecie na blogu Form P. with Love
Podczas swoich zajęć Paulina stawia na nieprzewidywalność. Jak sama mówi – nie znosi się nudzić. Nie pozwala zatem, żeby rutyna zapanowała w jej klasie. Podczas lekcji zostawia wiele miejsca dla inicjatywy uczniów, którym pomaga stać się niezależnymi i dumnymi z siebie obywatelami świata.
W wolnych chwilach Paulina przemierza świat ze swoją wirtualną armią w Heroes of Migth and Magic III lub gra w planszówki. Uwielbia podróżowanie – w trakcie zaghranicznych wypraw nie zapomina o swoich uczniach, zawsze chętnie przywozi dla nich materiały autentyczne do nauki języka. Najchętniej relaksuje się przy dźwiękach rokowych kapel i muzyce z lat 80.
Copyright by IceBreaker © 2018. Wszystkie prawa zastrzeżone